Już niebawem mieszkańcy Góry Ropczyckiej będą decydowali, czy chcą, aby ich miejscowość zmieniła nazwę na Góra Królewska, czy nie. Czy w konsultacjach będą mogły brać także udział firmy? Z takim wnioskiem wystąpił radny Jerzy Baran.
Przypomnijmy, ze na ostatniej sesji Rada Miejska w Sędziszowie Młp. podjęła decyzję o kolejnych konsultacjach społecznych w sprawie zmiany nazwy Góry Ropczyckiej na Górę Królewską.
Sprawą tą samorząd zajmuje się od ponad dwóch lat. Wszystko zaczęło się od inicjatywy samych mieszkańców, a dokładniej – zebrania wiejskiego, które wnioskowało w tej sprawie do radnych.
Wkrótce potem odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie. Wzięło udział w nim udział 81 osób, z których za zmianą nazwy miejscowości było 44.
W kwietniu 2021 roku, do Rady Miejskiej trafiło jednak pismo sprzeciwiające się zmiany nazwy miejscowości. Pod petycją podpisało się 347 mieszkańców Góry Ropczyckiej. Samorząd stanął więc przed dużym dylematem, co zrobić. Gdzie jest ta właściwa większość: na zebraniu, w którym wnioskowano o nazwę; czy może w 347 podpisach pod protestem?
Ostatecznie radni zdecydowali o wycofaniu się z wnioskowania do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o zmianę nazwy Góry Ropczyckiej. Podjęli też uchwałę o ponownych konsultacjach. Odbędą się one 20 marca, w godzinach 8-20 w Szkole Podstawowej w Górze Ropczyckiej.
Komisja konsultacyjna, która będzie organem kontrolnym i koordynującym, będzie składała się z pięciu osób. Jedna z nich będzie wyznaczona przez burmistrza Sędziszowa Młp. spośród pracowników Urzędu Miejskiego Pozostałe cztery będą zgłoszone przez mieszkańców. Praca w komisji będzie odpłatna.
Mieszkańcy będą głosowali na formularzach. Konsultacje będą powszechne, równe, bezpośrednie i tajne. Inicjatywę chwali radny Jerzy Baran:
– Bardzo dobrze się stało, że odbędą się ponowne konsultacje w tej sprawie. Ostatnio na portalach społecznościowych wszyscy czytaliśmy na ten temat dosyć dużo. Widzimy, jakie to emocje ze sobą wiąże – podkreślił Jerzy Baran.
Radny zaapelował również, aby w konsultacjach wzięli również udział przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność na terenie Góry Ropczyckiej.
– Zmiana miejscowości nie tylko dotyka mieszkańców, ale przede wszystkim podmioty, które tam działają. Doskonale wiemy, że wiąże się to dla niech ze zmianą umów, zamówień i aktów notarialnych. Jest tam jeszcze zakład produkcyjny który w swojej nazwie ma zastrzeżony produkt „Góra Ropczycka”. Ja myślę że ta firma też powinna się wypowiedzieć – postulował.
Co na to burmistrz Bogusław Kmieć?
– W konsultacjach mogą brać udział tylko mieszkańcy tej miejscowości, bo tak jest zapisane w uchwale Rady Miejskiej. Inna sprawa, że w przypadku ponad 920 osób uprawnionych do głosowania jeden głos firmy i tak niewiele by zmienił. Pani prezes firmy, o której mówi pan radny, jest mieszkanką Góry Ropczyckiej, więc będzie miało prawo głosu. Podobnie jak większość pracowników tego przedsiębiorstwa.
Radny Baran nie dawał za wygraną.
– Powinniśmy wysłać przedsiębiorcom ankiety, w których będą mogli się wypowiedzieć, czy są za zmianą nazwy miejscowości, czy są przeciw. To byłaby dodatkowa informacja dla radnych.
Burmistrz nie mówi nie.
– Nie jestem w stanie powiedzieć, czy jest to możliwe. Byłoby to trudne do doprowadzenia. Aczkolwiek zastanowimy się nad tym.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis