Kobieta zatruła się tlenkiem węgla. Zawinił piecyk

Mieszkaniec Sędziszowa zatruł się tlenkiem gazu

Policjanci wyjaśniają okoliczności zatrucia tlenkiem węgla 25-letniej mieszkanki Ropczyc.  Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był czad z piecyka. Kobieta trafiła do szpitala.

Do zatrucia tlenkiem węgla doszło w niedzielę (11.12), po godzinie 13 w jednym z mieszkań przy ulicy Robotniczej w Ropczycach. Z ustaleń policji wynika, kobieta, kąpiąc się straciła przytomność.




Na szczęście w mieszkaniu znajdowała się matka, która zauważyła całą sytuację i powiadomiła służby.

Obecni na miejscu strażacy stwierdzili w mieszkaniu, jak również w innych lokalach, znajdujących się powyżej podniesione stężenie tlenku węgla.

25-latka z objawami zatrucia trafiła do szpitala, czworo innych mieszkańców bloku ewakuowano.

Pamiętajmy, że tlenek węgla nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie dusi w gardle.




Wadliwe działanie przewodów może wynikać z:

  • ich nieszczelności,
  • braku konserwacji, w tym czyszczenia,
  • wad konstrukcyjnych,
  • niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności,
  • z wymiany starych okien i drzwi na nowe.

Jak nie zatruć się tlenkiem węgla?

  • Przeprowadzać kontrole techniczne, sprawdzać szczelność przewodów kominowych, systematycznie je czyścić.
  • Użytkować sprawne techniczne urządzenia.
  • Stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu.
  • Nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych.
  • W przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji.
  • Systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do otworu.
  • Często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien.




O tym, że zatrucie tlenkiem węgla może zakończyć się tragedią, świadczy dramat sprzed roku.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.