Ponad 30 000 zł stracił mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Oszukano go metodą na „pracownika banku”. Niestety, to nie pierwsza taka sytuacja. Policjanci więc apelują do mieszkańców o ostrożność i rozwagę.
We wtorek (07.02) w budynku ropczyckiej policji zjawił się 32-latek, który oznajmił, że padł ofiarą oszustwa. Z jego relacji wynikało, trzy tygodnie wcześniej odebrał telefon, którego numer wskazywał, że dzwoni z banku, w którym miał konto.
Oszust zapytał się go, czy w ostatnim czasie wykonywał jakieś przelewy, a następnie przełączyła do innego rozmówcy. Ten poinformował, że doszło do włamania na jego konto, a dokonał tego prawdopodobnie jakiś bankowiec, który dodatkowo zaciągnął w jego imieniu wysoki kredyt.
Następnie 32-latek usłyszał, że konieczne jest zabezpieczenie pieniędzy znajdujących się na jego koncie, poprzez przelanie ich na inne – tymczasową lokatę.
Mężczyzna, będąc przeświadczonym, że rozmawia z prawdziwym przedstawicielem banku, przelał swoje pieniądze na wskazany rachunek bankowy. W ten sposób, instruowany przez „pracownika banku”, stracił ponad 30 tysięcy złotych.
Policja apeluje do mieszkańców o ostrożność.
– Pamiętajmy, że przestępcy ciągle modyfikują swój sposób działania, aby uprawdopodobnić swoją historię, a ich celem jest osiągniecie korzyści majątkowej, naszym kosztem. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. To od naszej świadomości i ostrożności zależy, czy damy się zmanipulować, czy też nie.
W takich sytuacjach nigdy nie działajmy pod wpływem emocji i każdą operację finansową wykonujmy z własnej inicjatywy, a nigdy za namową osób podających się za bankowców czy też policjantów – przekazują mundurowi.