Pielęgniarki poskarżyły się na starostę Witolda Darłaka u… prezesa Kaczyńskiego

Szokujące słowa starosty pod adresem pielęgniarek

Słowa, które starosta Witold Darłak wypowiedział pod adresem Zakładu Opieki Zdrowotnej w Ropczycach, mają swoje konsekwencje. Pielęgniarki napisały w tej sprawie list do partyjnego zwierzchnika włodarza – prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

Przypomnijmy, że na październikowej sesji Rady Powiatu starosta Witold Darłak wypowiedział sie na temat sejmowej ustawy, która zapewnia pracownikom służby zdrowia podniesienie ich najniższego wynagrodzenia zasadniczego o 17-41 procent.




Zastrzegł, że rząd nie daje odpowiednich pieniędzy na ten cel. Nie wykluczył więc, że brakujących kwotę na podwyżki może poszukać w… redukcja zatrudnienia w ZOZ. A najbardziej zagrożone tym są pielęgniarki.

 – Nawiasem mówiąc jest ich trochę za dużo. Nie jest tajemnicą, że walczą one o podwyżki. Powiem bardzo brutalnie, ale to wszystko jest konsekwencją tych wszystkich dodatków, które były w służbie zdrowia w związku z koronawirusem. Jeśli w tym czasie ktoś zarabiał 20 tysięcy zł, a teraz musi wrócić do 5-6 tysięcy. zł miesięcznie, to czuje bój. Nie rozumie tego, choć dodatek covidowy był na czas pandemii.

– Nie dziwię się pielęgniarkom, że walczą o te dodatki (covidowe – od red.), mimo że pandemii już nie ma. Przedziwne są ich wypowiedzi. Tam woli pracy i służenia drugiemu człowiekowi można ze świecą szukać – oświadczył Witold Darłak.




Wypowiedź starosty odbiła się szerokim echem w regionie. Oburzone pielęgniarki napisały list do włodarza z żądaniem publicznych przeprosin. Pismo to trafiło też do wiadomości jego partyjnego zwierzchnika, prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

– Obrażanie nas na forum Rady Powiatu jest oburzające. Jak pan starosta czułby się, gdyby radni w ramach szukania oszczędności postanowili obniżyć mu pensję, której wysokość wynika z ustawy? Czy siedziały jak mysz pod miotłą, czy może podjąłby walkę, nawet w sądzie?

– Pielęgniarki, tak jak wszyscy inni pracownicy, mają prawo domagać się wynagrodzenia w wysokości wynikającej z ustawy. A jeżeli ich prawa w tym zakresie są łamane, oczywistą sprawą jest walka w sądach – czytamy w piśmie pielęgniarek.




Pielęgniarki poskarżyły się na starostę Witolda Darłaka u... prezesa Kaczyńskiego

Pielęgniarki poskarżyły się na starostę Witolda Darłaka u... prezesa Kaczyńskiego




Pielęgniarki poskarżyły się na starostę Witolda Darłaka u... prezesa Kaczyńskiego

Pielęgniarki poskarżyły się na starostę Witolda Darłaka u... prezesa Kaczyńskiego

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.