
W miniony piątek w Będziemyślu odbył się pogrzeb 25-letniego Mikołaja. O wypadku, w którym zginął trzy dni przed swoimi urodzinami, było bardzo głośno w całej Polsce. Pojawiły się w tej sprawie nowe informacje.
O tragedii pisaliśmy na portalu sedziszowlokalnie.pl. Przypomnijmy, że doszło do niej w sobotę (15.07), w Będziemyślu, na prostym, oświetlonym odcinku drogi.
Po godzinie 22 czarny ford mondeo wjechał w parę zakochanych: 25-letniego Mikołaja z Będziemyśla i 21-letnią Paulinę z Ropczyc. Oboje szli poboczem.
W wyniku potrącenia śmierć na miejscu poniósł 25-latek. Idąca z nim dziewczyna w ciężkim stanie trafiła do jednego z rzeszowskich szpitali.
Chłopak udał się na stację PKP po Paulinę. Wspólnie mieli się udać na urodzinowego grilla… Mieszkańcy Będziemyśla są wstrząśnięci tragedią.
Mikołaj pracował w Wielkiej Brytanii i niedawno wrócił do kraju, aby pobyć w rodzinnym domu.
Był piłkarzem klubu LKS Gród Będziemyśl.
– Mikołaj był wychowankiem tego klubu. Ciężko pozbierać myśli i słowa, aby napisać coś, co miałoby jakikolwiek sens. Jedno jest pewne „Miki”, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci – czytamy na facebookowym koncie klubu.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 48 i 51 lat, którzy tej tragicznej nocy jechali fordem. Obaj byli nietrzeźwi. Wcześniej pili wódkę.
Badanie wykazało w ich organizmach po ponad 2 promile alkoholu. Pojechali na stację benzynową, by dokupić trunki na imprezę. Pokonali zaledwie kilometr, kiedy doszło do tragedii.
Policjanci ustalili, że kierowcą był 51-letni Sławomir D., mieszkaniec gminy Świlcza. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów i złożył w tej sprawie wyjaśnienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ropczycach, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu grozi mu 12 lat więzienia.
W piątek (21.07) na cmentarzu parafialnym w Będziemyślu odbył się pogrzeb Mikołaja. Na jego grobie pojawiły się wieńce z białych i czerwonych róż. Rodzina apelowała, żeby nie kupować wieńców:
Mikołaj lubił pomagać innym, dlatego zamiast kwiatów i wieńców prosimy o datki na hospicjum dla dzieci. Zbiórka odbędzie się podczas mszy pogrzebowej w kościele – pisali w mediach społecznościowych rodzice chłopaka.
Dodaj komentarz