Utonięcie 49-letniego mężczyzny spowodowała, że piątkowe (23.06) otwarcie kąpieliska „Lazurowe Wybrzeże” w Czarnej Sędziszowskiej było skromniejsze niż planowano. Do tragedii odniósł się również burmistrz.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w czwartek (22.06) popołudniu w zalewie w Czarnej Sędziszowskiej. Z ustaleń policji wynika, że 49-letni mieszkaniec mężczyzna wszedł do wody w części zbiornika, gdzie obowiązywał zakaz kąpieli.
Mężczyzna zniknął pod powierzchnią. Po kilkunastu minutach jego ciało zauważyli świadkowie. Wyciągnęli go z wody i podjęli próbę jego reanimacji.
Na miejsce wezwano służby ratownicze. Niestety 49-latka nie udało się uratować. Decyzją prokuratora zwłoki trafiły do badań sekcyjnych.
Tragedia na kąpielisku w Czarnej Sędziszowskiej. Nie żyje 49-letni mężczyzna
Dzień później odbyło się otwarcie kąpieliska „Lazurowe Wybrzeże”. Jednak w związku z tragedią było ono skromniejsze niż planowano. Odwołano np. koncert Stowarzyszenia Twórców Sztuki.
Burmistrz Bogusław Kmieć, podczas oficjalnego otwarcia kąpieliska, wyraził swoje ubolewanie w związku z tragedią. Podkreślił, że śmierć 49-latka była wynikiem naruszenia przez niego zasad bezpieczeństwa. Zdaniem włodarza, gdyby mężczyzna przyszedł dzień później, mógłby żyć.
Burmistrz zaapelował również do wszystkich użytkowników kąpieliska o przestrzeganie zakazów i nakazów. Zaznaczył, że ich jest poprawa bezpieczeństwa, a nie utrudnianie czyjegoś życia.
W miejscach niestanowiących wyznaczonych obszarów do kąpieli, znajdują się tabliczki informujące o zakazie. Niestety, 49-letni mężczyzna zlekceważył te ostrzeżenia i wszedł do wody obok jednej z takich tabliczek.