Pochodzący z Czarnej Sędziszowskiej bokser, Łukasz Różański miał zmierzyć się w tym roku z Oscarem Rivasem o pas Mistrza Świata Federacji WBC. Walkę dwukrotnie przekładano. Przy okazji promotor okazał się oszustem. Teraz ma być trzecie podejście.
Pierwotnie pojedynek o pas mistrza świata WBC wagi bridger (do 101,6 kg) Łukasz Różański – Oskar Rivas miał się odbyć miesiąc temu, 13 sierpnia podczas wielkiej gali w kolumbijskim Cali, na 40-tysięcznym stadionie. Plan ten jednak spełzł na niczym.
Okazało się, że Jennifer Lopez, która miała podgrzać atmosferę, wyszła za mąż i zdecydowała się na miesiąc miodowy. Organizatorzy wydarzenia postanowili więc przesunąć go na 15 października w Cali. Promotor gali okazał się jednak oszustem i z wielkiego bokserskiego wydarzenia wyszły nici.
Ale co się odwlecze… „Le Journal de Montreal” poinformował, że do pojedynku Rivasa z Różańskim dojdzie 25 lutego 2023 roku w Rzeszowie.