Budynek starego dworca PKP w Sędziszowie Młp z dnia na dzień ulega dewastacji. Nie wygląda więc za pięknie, a już na pewno nie jest wizytówką miasta. To samo można powiedzieć o stojącym po drugiej stronie torów zabytkowym budynku.
Ratusz chce przejąć oba te obiekty i zaadaptować do nowych celów. Burmistrz Bogusław Kmieć prowadzi w tym celu zaawansowane rozmowy z PKP.
– Chcielibyśmy przejąć budynek starego dworca i w części zagospodarować go na zintegrowany węzeł przesiadkowy. Czyli poczekalnię dla osób, które przesiadają się z autobusów czy samochodów do pociągów Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej. Jestem po rozmowach z prezesem PKP. Byliśmy w Warszawie, gdzie rozmawialiśmy z dwoma ministrami odpowiedzialnymi za kolej. Mamy nadzieję, że uda nam się nieodpłatnie przejąć ten budynek – oświadczył burmistrz.
Podobne plany są względem zabytkowego obiektu, który stoi po przeciwnej stronie torów.
– Nic się tam nie dzieje, a chcielibyśmy zaadoptować go na takie cele, które w mieście są potrzebne, a nie mamy miejsca, żeby je realizować – zaznaczył Bogusław Kmieć.
Jeśli udałoby się gminie przejąć budynki od kolei, zostanie ogłoszony konkurs dla studentów architektury i urbanistyki na zagospodarowanie obu obiektów i przestrzeni wokół nich.