Dwoje mieszkańców powiatu ropczycko-sędziszowskiego straciło oszczędności, dając się nabrać oszustom na „zdalny pulpit”. Oboje zostali skuszeni łatwym zyskiem.
Przestępcze działania internetowych oszustów przybierają różne formy i są ciągle modyfikowane. Cel jest zawsze taki sam – ukraść. Jak się okazuje, coraz częściej odbywa się to metodą „na zdalny pulpit”.
Pokrzywdzeni to osoby, które udostępniły dane poufne oszustom. W ostatnim czasie w ten sposób swoje oszczędności straciło dwoje mieszkańców powiatu ropczycko-sędziszowskiego.
Kilka dni temu z 34-latkiem skontaktował się mężczyzna podający się za konsultanta finansowego. Zaoferował mu pomoc przy inwestycji w kryptowaluty.
Dzwoniący omówił, jak będzie przebiegała taka procedura, po czym przekazał telefon kolejnej osobie. Miał to być specjalista zajmujący się wdrożeniem opisanych wcześniej procedur.
Mieszkaniec, nie podejrzewając, że może to być oszustwo, wykonywał wszystkie polecenia rozmówcy. Zainstalował w swoim komputerze program AnyDesk, który umożliwia zdalną obsługę pulpitu.
Następnie zalogował się na konto w banku. Wówczas „doradca” zaczął wykonywać różne operacje finansowe, które 34-latek zatwierdzał w telefonie.
Początkowo na swoim koncie zauważył, wyższe saldo, jednak w krótkim czasie okazało się, że z konta pobrano wszystkie zgromadzone tam środki w kwocie 30 tysięcy złotych. Gdy zorientował się, że padł ofiarą oszusta, powiadomił policję.
Metodą „na zdalny pulpit” oszukano też 49-latkę. Skontaktował się z nią mężczyzna, który poinformował ją, że może pomóc w uzyskaniu zysków z inwestycji w kryptowaluty.
Kobieta wyraziła zgodę i postępując zgodnie z przekazanymi informacjami, również zainstalowała program AnyDesk. Założyła też konto bankowe, na które wpłaciła prawie 5 tys. złotych.
Pieniądze te chwilę potem zniknęły. Zaniepokojoną tym faktem kobietę oszust przekonywał, że pieniądze zablokowano i należy wpłacić kolejne środki, aby je odzyskać. Dopiero wtedy, 49-latka zorientowała się, że to było oszustwo. Postępowanie w obu sprawach prowadzi ropczycka policja.