Trwają działania w celu utworzenia centrum monitoringu. Chodzi o miejsce, gdzie na bieżąco śledzony będzie obraz z miejskich kamer z terenu Sędziszowa Młp. i okolic.
Starania w celu utworzenia centrum monitoringu trwają już od 2021 roku. Inicjatorem przedsięwzięcia jest burmistrz Bogusław Kmieć. Zainteresował on tym tematem komendę policji, Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miejski w Ropczycach.
– Polegałoby to na tym, że komenda zabezpieczy miejsce na takie stałe monitorowanie. Chodzi o to, żeby osoba, która obserwuje obraz z tych wszystkich kamer, była blisko dyżurnego policji. Dzięki temu mogłaby go od razu powiadomić o ewentualnych zdarzeniach – informuje Kmieć.
Z kolei starostwo zobowiązało pokryć koszty zakupu sprzętu, który byłby niezbędny do uruchomienia punktu stałego monitoringu uruchomić.
Natomiast urzędy miejskie w Sędziszowie Młp. i Ropczycach zobowiązały się zatrudnić po jednej osobie, które zajmowałyby się obserwacją nagrań z kamer przez 24 godziny na dobę. Ich uwaga skupiona byłaby jednak głównie na godziny wieczorne, kiedy to zaczynają się dziać różne rzeczy.
– W razie gdyby działo się coś niedobrego, można było szybko wysłać patrol policji i złapać kogoś na „gorącym uczynku”. Poza tym świadomość tego, że ktoś to wszystko obserwuje, byłoby bodźcem odstraszającym do robienia czegoś złego. W związku z tym myślę, że warto zainwestować w zatrudnienie takiej osoby. Wiele zależeć będzie od znalezienia miejsca na takie centrum. Liczę na to, że dzięki temu nie będzie takich ekscesów, jak z Ratuszem – dodał burmistrz.
Przypomnijmy, że XVII-wieczny budynek Urzędu Miejskiego padł ofiarą wandali miesiąc temu (19.01.), około godziny 3.10 w nocy. Na elewacji pojawiły się namalowane czarnym sprayem wulgarne rysunki.
Były również napisy krytykujące koronawirusa i szczepienia przeciwko niemu. Naprawia tych zniszczeń tania nie będzie. Burmistrz zdradził, że będzie to kosztowało około 100 tys. zł.