Policjanci wytypowali i zatrzymali mężczyznę, który prawdopodobnie zabił 40-latka w piwnicy jednego z bloków w Sędziszowie Małopolskim. Do tragedii doszło pół roku temu.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na początku tego roku. 13 stycznia dyżurny ropczyckiej komendy policji otrzymał informację, że w piwnicy jednego z bloków w Sędziszowie Małopolskim leży nieprzytomny mężczyzna z urazami głowy.
Okazał się nim 40-latek, bez stałego miejsca zamieszkania. Ciężko ranny poszkodowany trafił do szpitala, gdzie po kilkunastu dniach zmarł.
Sędziszowscy policjanci zajęli się wyjaśnianiem okoliczności tej sprawy. Pierwsze ustalenia funkcjonariuszy wskazywały, że mężczyzna mógł ulec nieszczęśliwemu wypadkowi i doznać urazu.
W trakcie prowadzonego postępowania, śledczy sprawdzili wszelkie informacje, ustalali świadków oraz zabezpieczyli dostępny monitoring.
Wykonane przez sędziszowskich mundurowych czynności dały podstawę do stwierdzenia, że do śmierci mężczyzny doprowadziła inna osoba.
Mundurowi wytypowali i zatrzymali dwóch mieszkańców Sędziszowa Małopolskiego w wieku 19 i 24 lat. Jak ustalili funkcjonariusze, obaj mężczyźni, w piwnicy bloku spożywali alkohol z 40-latkiem.
W trakcie spotkania, między najmłodszym i najstarszym z mężczyzn doszło do sprzeczki.
Pijany 19-latek zaatakował swojego znajomego, uderzając go w głowę. Gdy ten upadł, kopał po całym ciele. Po wszystkim obaj mężczyźni opuścili piwnicę, nie udzielając „współbiesiadnikowi” pomocy.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy zarzutu zabójstwa. Decyzją sądu 19-latek został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Drugi z zatrzymanych usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy. Zgodnie z postanowieniem prokuratora 24-latek otrzymał środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis