Podczas prac ziemnych w Ostrowie, operator koparki natknął się na bombę lotniczą z czasów II wojny światowej. W tym samym miejscu saperzy znaleźli kilka sztuk pocisków artyleryjskich. Na czas wydobycia niewybuchów, ewakuowano mieszkańców.
W poniedziałek (20.02), po godzinie 14, dyżurny ropczyckiej policji otrzymał informację, że w Ostrowie znaleziono niewybuch. Funkcjonariusze, już będąc na miejscu ustalili, że chodzi o bombę lotniczą, pochodząca z czasów II wojny światowej.
Niewybuch leżał na niewielkiej głębokości i został odsłonięty podczas prac ziemnych z wykorzystaniem koparki. Mundurowi zabezpieczyli znalezisko.
Wezwano saperów. Jak się okazało, nie było to jedyne niebezpieczne znalezisko w tym miejscu. Podczas usuwania bomby, patrol minerski znalazł trzy pociski artyleryjskie oraz pocisk do granatnika.
Na czas podjęcia przez saperów niebezpiecznych przedmiotów, policjanci przeprowadzili ewakuację mieszkańców ze znajdujących się nieopodal budynków. Po kilkudziesięciu minutach wszyscy mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów.
To nie pierwsza i pewnie nie ostatnia taka sytuacja na terenie powiatu ropczycko-sędziszowskiego.
Policjanci apelują do mieszkańców o ostrożność:
– Materiał wybuchowy, pomimo że przeleżał w ziemi kilkadziesiąt lat, wciąż zachowuje swoje właściwości i jest nadal niebezpieczny. W przypadku znalezienia takich przedmiotów, nie wolno ich dotykać, a o znalezisku natychmiast powiadomić policję – przekazują mundurowi.